Samuel ze wszystkimi szczegółami zapamiętał dzień, w którym opuściła go matka. Podobnie jak noc, kiedy pocałował ukochaną, i popołudnie nad stawem w lesie, gdzie ostatni raz widział najlepszego przyjaciela. Wszyscy oni nagle zniknęli z jego życia. Choć Samuel ukrył się w wirtualnym świecie Elflandii, by tam zabijać potwory, ani przez chwilę nie przestał myśleć o tych, których utracił. Gdy po latach wyruszy w podróż, by odkryć prawdę o swojej rodzinie, przekona się, że jego dotychczasowe życie było ulotną grą pozorów. Przyszedł czas, by zmierzyć się z niksami, o których opowiadała mu matka. Niksy to demony, które oszałamiają i uwodzą, wciągają do swojego świata i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Każdy widzi je inaczej. Niksa to ktoś, kogo kochałeś, ale nie potrafiłeś przy sobie zatrzymać, albo coś nieuchwytnego, czego szukasz przez całe życie, o czym marzysz, choć jest nieosiągalne. Każdy ma swoją niksę.
UWAGI:
Na okładce: To, co kochasz najbardziej, kiedyś zrani cię najmocniej. Bibliografia na stronach 857-859. Oznaczenia odpowiedzialności: Nathan Hill ; przekład Jerzy Kozłowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Koniec pisma i człowiek tracący podmiotowość w nowym dziele Jacka Dukaja.Intelektualna podróż wokół najbardziej fascynujących zagadnień współczesnej cywilizacji - aż do jej kresu i do kresu człowieka.Przez ostatnich kilka tysięcy lat pismo, książki i biblioteki były nośnikami i skarbnicami wiedzy. Technologia pisma stworzyła cywilizację człowieka. Myślenie pismem oznacza myślenie symbolami, ideami i kategoriami. Daje bezpośredni dostęp do wnętrza innych: ich emocji, przeżyć i poczucia "ja". Wyniósłszy tę umiejętność na wyżyny sztuki, w istocie tworzy nasze życie duchowe.W Po piśmie Dukaj pokazuje ludzkość u progu nowej ery. Kolejne technologie bezpośredniego transferu przeżyć- od fonografu do telewizji, internetu i virtual reality - wyprowadzają nas z domeny pisma. Stopniowo, niezauważalnie odzwyczajamy się od człowieka, jakiego znaliśmy z literatury - od podmiotowego "ja"."Mechanizm «wyzwalania z pisma» napędzają miliardy codziennych wyborów producentów i konsumentów kultury. Nie napiszę listu - zadzwonię. Nie przeczytam powieści - obejrzę serial. Nie wyrażę politycznego sprzeciwu w postaci artykułu - nagram filmik i wrzucę go na jutjuba. Nie spędzam nocy na lekturze poezji - gram w gry. Nie czytam autobiografii - żyję celebów na Instagramie. Nie czytam wywiadów - słucham, oglądam wywiady. Nie notuję - nagrywam. Nie opisuję - fotografuję".Literatura, filozofia, popkultura, neuronauka i fizyka - zaglądamy za kulisy cywilizacji i odkrywamy, że to nie człowiek posługuje się stworzonymi przez siebie narzędziami, ale to one coraz częściej posługują się człowiekiem.Nadchodzą czasy postpiśmienne, gdy miejsce człowieka-podmiotu i jego "ja" zajmują bezpośrednio przekazywane przeżycia."Czy mogę powiedzieć o sobie: «jestem oglądaniem serialu», «jestem śledzeniem celebów na Instagramie»?"Człowiek staje się maszyną do przeżywania.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Jacek Dukaj.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wszyscy kłamią : big data, nowe dane i wszystko, co Internet może nam powiedzieć o tym, kim naprawdę jesteśmy Tytuł oryginału: "Everybody lies : big data, new data, and what the Internet can tell us about who we really are,".
Oto człowiek! Wszystko, czego wolelibyście nie wiedzieć o sobie i innych. Serum prawdy - niepotrzebne, konfesjonały - do lamusa, wykrywacze kłamstw - na śmietnik historii! Jest jedno miejsce, gdzie ludzie są - przynajmniej na ogół - absolutnie szczerzy: okno wyszukiwarki. Seth Stephens-Davidowitz, filozof i doktor ekonomii, były pracownik Google’a, przeanalizował dane z wyszukiwań internetowych dotyczących między innymi rasizmu, depresji, wykorzystywania nieletnich, poczucia humoru czy preferencji seksualnych. Owocem tych badań jest książka Wszyscy kłamią - bestseller "New York Timesa" i "Wall Street Journal", Książka Roku według "The Economist" i "Business Insider". Jak często ludzie NAPRAWDĘ uprawiają seks? Co należy mówić na pierwszej randce, żeby nie stracić szans na drugą? Ilu naprawdę jest rasistów w Ameryce? Czy Freud ściemniał? Czy rodzice inaczej traktują synów, a inaczej córki? Jaki procent mężczyzn to geje? Znaczna część z tego, co dotychczas myśleliśmy o ludziach, to fałsz, twierdzi Stephens-Davidowitz. Powód? Ludzie kłamią - w kwestionariuszach i rozmowach. Okłamują przyjaciół, kochanków, lekarzy i samych siebie. Dziś nie musimy już jednak opierać się wyłącznie na deklaracjach ankietowanych. Dane z Internetu - ślady informacji, które miliardy ludzi zostawiają w Google, mediach społecznościowych, serwisach randkowych, a nawet na stronach pornograficznych - wreszcie pokazują nagą prawdę. Możemy teraz dowiedzieć się, co ludzie naprawdę myślą i czego pragną. Wnioski? Mogą rozśmieszyć, zszokować albo głęboko zaniepokoić. Z całą pewnością jednak skłonią do refleksji nad tym, kim jest człowiek początku XXI wieku.
UWAGI:
Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Seth Stephens-Davidowitz ; przedmowa Steven Pinker ; przełożył Maciej Świerkocki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni